Sępopol. Możemy pomóc psom, które przeszły piekło

2017-11-16 07:12:44(ost. akt: 2017-11-16 07:43:10)
Nero po przywiezieniu do przechowalni był tak wygłodzony, że ledwo trzymał się na łapach.

Nero po przywiezieniu do przechowalni był tak wygłodzony, że ledwo trzymał się na łapach.

Autor zdjęcia: Agnieszka

Dwa psy odebrane właścicielowi wymagają poświęcenia im dużej uwagi. Muszą być leczone i odkarmione. Opiekują się nimi wolontariusze. Bardzo przyda im się dobra karma, koce, słoma. Wolontariusze chcą im znaleźć nowe domy, gdy już będą w pełni sprawne.

Postanowiliśmy dowiedzieć się jaki jest ich obecny los. Okazało się, że wymagają one wszechstronnej pomocy. Trzeba je leczyć, wykarmić i znaleźć im nowe domy. Nero (czarny) i rudy przypominający labradora są aktualnie w gminnej przechowali. Opiekują się nimi zarówno pracownicy jak i wolontariusze. Pani Agnieszka - jedna z wolontariuszek podkreśla, że współpraca z gminą jest bardzo dobra.

- Byłam na terenie gospodarki komunalnej w chwili, gdy przywieziono psy. Widok był straszny. Czarny pies nie miał siły wskoczyć na budę, choć bardzo chciał, ledwo trzymał się na nogach. Żebra sterczały z wyłysiałej skóry - opowiada pani Agnieszka..

- Codziennie je karmimy, sprzątamy kojce, uczymy, że człowiek może być jednak dobry - dodaje.

Informuje, że aby pomóc pieskom szukała kontaktu z odpowiednimi fundacjami.

- Czekam na paczkę, pewna pani obiecała mi przysłać specjalistyczną karmę.
Pieskom smakuje karma dla dużych psów, bezglutenowa. Ale tak naprawdę przyda się wszystko. Ryż, makaron, kostki słomy do wyścielenia boksu. Miski, konserwy. Dosłownie wszystko - mówi.

- Psy są w trakcie kuracji weterynaryjnej. Zostały odrobaczone, odpchlone. Trzeba je podkarmić. A potem, co bardzo ważne, szukać im odpowiedzialnych domów. To nie będzie łatwe, bo mają one kilkanaście lat. Czarny Nero podobno ma 11 lat, a pies przypominający trochę labradora - 14 - informuje pani Agnieszka.

Także my możemy pomóc w doprowadzeniu psów do zdrowia i pełnej sprawności. Można dostarczyć wolontariuszom karmę, stare koce, stare poduszki, słomę. Karma może być zarówno sucha, jak i mokra.

- Chcemy przygotować je do adopcji bo, nie oszukujmy się, w byle jakim schronisku nie przeżyją. Przeszły piekło, mimo to są łagodne. Wzięłam je na spacer, pozwoliły sobie zapiąć smycze, mogę bez problemu wchodzić do kojca, głaskać je. Zależy nam, żeby poznały życie od lepszej strony, żeby ktoś znalazł dla nich czas, dobre słowo, żeby po prostu znalazły dobre domy. Jeszcze sporo przed nimi, mogą dać dużo radości. Opiekujemy się tymi zwierzętami, odwiedzamy je codziennie, poświęcamy im swój wolny czas. Przyzwyczajamy się do nich, dlatego potem tak bardzo nam na nich zależy. To miłe, łagodne psy. Zostały uratowane właściwie w ostatniej chwili, udało się, dlatego teraz trzeba o nie zadbać i postawić je na nogi. Na łapy właściwie - mówi pani Agnieszka.

Jeśli chcecie pomóc, a jesteśmy przekonani, że tak, skontaktujcie się z panią Agnieszką telefonując na numer: 517 307 718

and


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ado #2376686 | 83.6.*.* 17 lis 2017 21:19

    Taki jestes mądry? To zajmuj sie ludźmi a my jednymi i drugimi, bo pomoc zwierzętom nie wyklucza pomocy ludziom . Jednak jeżeli jesteś nieczuły na krzewdę zwierząt to i ludzi również.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. ludźmi sie zajmijcie, a nie psami! #2376438 | 188.146.*.* 17 lis 2017 14:20

    .....

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5