Pijany wsiadł za kierownicę vw i zabrał ze sobą równie pijanego kolegę i jego 4-letniego syna

2018-10-25 10:44:27(ost. akt: 2018-10-25 11:04:17)

Autor zdjęcia: mat. policji

Skrajna nieodpowiedzialność to za mało na określenie zachowania 22-latka, który pijany wsiadł za kierownicę vw i zabrał ze sobą równie pijanego kolegę i jego 4-letnie dziecko. 22-latek w Sępopolu wjechał w słup oświetleniowy, jechał jednak dalej, po czym wpadł do przydrożnego rowu. Po zdarzeniu mężczyźni z dzieckiem poszli pieszo do domu do pobliskiej miejscowości. Tam odwiedzili ich policjanci, zaalarmowani o zdarzeniu przez kierowcę jadącego tą samą drogą.
21 października około godziny 18.30 trasą Sępopol – Liski vw passatem jechał 22-latek ze swoim pijanym kolegą i jego 4-letnim synem.

W pewnym momencie kierowca wjechał w słup oświetleniowy, jednak to nie powstrzymało go przed dalszą jazdą. W konsekwencji podróż zakończył w przydrożnym rowie. Jakby nic się nie stało, mężczyźni wysiedli z pojazdu, zabrali dziecko i dalej poszli pieszo. O zdarzeniu policjantów powiadomił świadek poruszający się tą samą drogą.

Policjanci zastali pijanych mężczyzn w domu jednego z nich – ojca 4-latka, który przerażony całą sytuacja płakał. Nasuwa się pytanie, a gdzie była matka dziecka?

Jak się okazało, w domu, ale pijana i opiekująca się 2-latkiem. 23-latka miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu.

Kobieta była agresywna, chciała wyskoczyć przez okno i groziła, że zrobi sobie coś złego. Została zatrzymana do wytrzeźwienia.

Chłopiec, który brał udział w zdarzeniu trafił na obserwacje do szpitala – nic mu się nie stało. Młodszym dzieckiem zaopiekował się trzeźwy dziadek, który przyjechał do wnuka z innej miejscowości.

22-letni mieszkaniec gminy Sępopol, który miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za które grożą mu poważne konsekwencje. Mężczyzna straci także swoje prawo jazdy.

Sytuacja nieodpowiedzialnych rodziców jest i będzie przedmiotem zainteresowania policji i innych instytucji pomocowych. Już wkrótce sąd rodzinny i nieletnich zdecyduje o dalszych losach tej rodziny.

Źródło:
Komenda Powiatowa Policji w Bartoszycach

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Zanający ludzi z tego artykułu #2611122 | 188.147.*.* 27 paź 2018 10:49

    Prawda 500+idzie najczęściej na przelewy,zamiast na konto dla dzieci lub na dzieci.Myślę,że wkońcu mogli by się wziąć za pracę,a nielicząc na500+,które jest zabierane z podatków ludzi pracujacych.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ja #2610349 | 5.173.*.* 26 paź 2018 15:05

    Skutki 500+ Maja chociaż za co pic

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Olo #2609808 | 176.97.*.* 26 paź 2018 07:14

    To co się dzieje na bocznych drogach to tragedia . Tam nigdy nie ma policji a pijani jeżdżą jak chcą.

    odpowiedz na ten komentarz

  4. xxx #2609075 | 91.196.*.* 25 paź 2018 11:35

    Patologia , dzieci tylko szkoda .

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5